Jak ocenić stan domu po zalaniu? 5 ważnych punktów

Woda, choć życiodajna i niezbędna dla każdego z nas, może być również niszczycielskim żywiołem, który wyrządza spore szkody w naszym dobytku. Gdy mamy do czynienia z zalaniem domu, w wyniku powodzi lub podtopienia, dokładna ocena stanu budynku jest kluczowa, ponieważ pozwala podjąć decyzję o dalszych krokach związanych z osuszaniem oraz naprawą. Dokładnie przeprowadzona kontrola pozwoli wyłapać wszelkie defekty i sygnały zwiastujące poważniejsze uszkodzenia konstrukcji. Im szybsza i sprawniejsza reakcja, tym większe szansa, że unikniemy dodatkowych kosztów w przyszłości. Podczas szczegółowej kontroli będziemy w stanie odnotować wszelkie ogniska zawilgocenia, pleśni czy grzybów, których rozwój mógłby negatywnie wpłynąć na zdrowie domowników.

Jak ocenić szkody po zalaniu domu? 5 ważnych punktów:

1. Wykonaj oględziny budynku: obejrzyj grunt przy fundamentach i same fundamenty, ściany nośne, strop oraz dach. Czy drzwi i okna otwierają się normalnie? 
2. Sprawdź stan instalacji elektrycznej, hydraulicznej, gazowej oraz CO.
3. Skonsultuj zaobserwowane uszkodzenia z inżynierem budowlanym lub specjalistą/serwisantem urządzeń.
4. Oceń stan techniczny podłóg i podkładu betonowego oraz ścian i ościeżnic — zwróć uwagę na rysy, pęknięcia, odkształcenia.
5. Poszukaj miejsc rozwoju pleśni i zagrzybienia.

Wszystkie te zagadnienia omawiamy szczegółowo poniżej i podpowiadamy, na co zwrócić uwagę wykonując oględziny budynku po zalaniu oraz co robić, po stwierdzeniu problemów lub uszkodzeń.

Jak ocenić konstrukcję budynku?

Pierwszym krokiem jest przeprowadzenie dokładnych oględzin budynku, które pozwolą na identyfikację jego stanu technicznego. Sprawdź:

• grunt przy fundamentach,
• fundamenty,
• ściany nośne, okna i drzwi,
• dach.

Podstawą jest sprawdzenie stanu gruntu przy fundamentach (czy nie doszło do jego wypłukania) oraz samych fundamentów – zwróć uwagę zwłaszcza na wszelkiego rodzaju pęknięcia, rysy, odkształcenia oraz uszkodzenia ścian, belek i słupów.

Skontrolować należy również ściany nośne wewnątrz domu (problemy mogą zwiastować np. spękania i zarysowania, odspajanie się tynku, zacieki oraz blokowanie się skrzydeł okiennych czy drzwiowych), a także dach.

Jeżeli pojawiły się jakiekolwiek uszkodzenia albo dostrzeżesz, że poszczególne elementy konstrukcji są mniej stabilne, skonsultuj się z inżynierem budowlanym. Same oględziny możesz przeprowadzić samemu, jednak – w celu precyzyjnego zidentyfikowania problemów – zaleca się skorzystanie z usług specjalistów w zakresie oceny stanu technicznego budynków.

Przydatny artykuł: Podbijanie fundamentów. Kiedy i jak przeprowadzić?

Ocena instalacji elektrycznej i hydraulicznej

W przypadku domu dotkniętego powodzią kluczowa okazuje się także kontrola instalacji elektrycznej i hydraulicznej.  Niedopilnowanie tej kwestii może doprowadzić nawet do porażenia prądem albo nieszczelności hydrauliki, czego efektem będzie późniejsze zalewanie pomieszczeń.

Na wstępie, o ile to możliwe, wyłącz prąd w budynku, a także odkręć gniazdka, włączniki oraz puszki instalacyjne, a następnie zadbaj o ich odpowiednie osuszenie. Warto także usunąć zalane bezpieczniki i wymienić je na nowe. Stan samej instalacji elektrycznej i hydraulicznej możesz ocenić dopiero po skuciu tynków (dzięki temu dowiesz się, czy nie doszło do uszkodzenia poszczególnych elementów) albo usunięciu wody z pomieszczeń i ponownym podłączeniu systemu.

Uwaga!

Jeżeli zalaniu uległy kotły grzewcze albo systemy HVAC, również należy je niezwłocznie odłączyć, a następnie skorzystać z usług serwisanta, który oceni ich stan.

Generalnie zaleca się, aby stan tak newralgicznych elementów zawsze oceniany był przez specjalistów – warto więc poprosić o pomoc elektryka i hydraulika, by zyskać pewność, że instalacje mogą być bez ryzyka użytkowane w przyszłości.

Ocena stanu podłóg, ścian i sufitów

W przypadku całkowitego zalania pomieszczeń i co najmniej wielogodzinnej obecności dużej ilości wody, drewniane podłogi oraz wykładziny prawdopodobnie będą spleśniałe i zagrzybione, dlatego konieczna okaże się ich wymiana. Oceniając stan podłóg, należy również zwrócić uwagę na stan podkładu betonowego – do jego skucia powinno dojść wtedy, gdy widoczne są pęknięcia albo doszło do osiadania podłóg.

Jeżeli chodzi o ściany czy sufity, najbardziej niepokojącymi objawami ich uszkodzenia są wspomniane wcześniej pęknięcia i rysy. Zwykle dostrzeżesz je jednak dopiero po usunięciu tapet czy płytek, co w przypadku powodzi okazuje się niezbędne. Zwróć także uwagę na pleśń i grzyby, które najczęściej pojawiają się w rogach ścian oraz na sufitach – ich usunięcie jest absolutnie niezbędne jeszcze przed przeprowadzeniem remontu.

Pamiętaj!

W sytuacji, gdy zalaniu uległy również ocieplone ściany zewnętrzne, niezbędne okaże się zerwanie izolacji termicznej, ponieważ po przemoknięciu nie będzie ona spełniała swojego zadania w przyszłości. To samo dotyczy przypadku, gdy ściany były ocieplane od wewnątrz.

Pleśń i grzyby: Jak rozpoznać zagrożenie?

Zalaniu towarzyszy nadmierna wilgoć, która prowadzi do rozwoju pleśni oraz grzybów. Rozpoznasz je po charakterystycznym, nieprzyjemnym zapachu, a także ciemnych plamach (najczęściej czarnych, szarych i zielonych), które dostrzec można na ścianach i sufitach. Po zalaniu najczęściej gromadzić się będą w dolnych partiach ścian (przy podłodze), w dolnych i górnych narożnikach pomieszczeń, w przestrzeniach za meblami, a także między warstwami przegród.

Pleśń nie tylko problem estetyczny, ale przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia domowników, dlatego trzeba ją jak najszybciej usunąć. Możesz to zrobić samodzielnie, za pomocą odpowiednich środków pleśnio- i grzybobójczych, jeżeli zajmuje niewielką powierzchnię. Kiedy jednak pleśń rozprzestrzeniła się na sporym obszarze ścian i sufitów, a także w trudnodostępnych miejscach, konieczne będzie skorzystanie z usług specjalistów.

Polecamy artykuł: Jak walczyć z wilgocią? 

Kiedy warto zlecić profesjonalne osuszanie i naprawy?

W przypadku niewielkich zalań powstających np. w wyniku uszkodzonej instalacji wodociągowej albo urządzeń AGD, osuszania można podjąć się samodzielnie. Wystarczające w takiej sytuacji może okazać się wietrzenie pomieszczeń, zastosowanie przenośnych wentylatorów i klimatyzatorów albo specjalnych osuszaczy powietrza.

Sprawdź: Jak przygotować dom do osuszania po zalaniu: kompletna lista kontrolna

Niestety, w przypadku powodzi, która powoduje kompleksowe zalanie wszystkich pomieszczeń, niezbędne może okazać się zaangażowanie specjalistów. Korzystają oni z nowoczesnych urządzeń, jak osuszacze kondensacyjne i adsorpcyjne, oraz metod, np. osuszania mikrofalowego lub iniekcji krystalicznej.

Koszt, jaki poniesiesz, zależy oczywiście od wielkości zawilgocenia i miejsca jej powstania, stanu ścian i konstrukcji budynku, a także wybranej metody osuszania. Dla przykładu ceny osuszania ścian metodą iniekcji krystalicznej wynoszą od 180 zł do nawet 270 zł za 1 metr bieżący brutto, zaś wynajem osuszaczy kondensacyjnych kosztuje od 19 zł do 80 zł za dobę. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym artykule o osuszaniu ścian w domu.

Pamiętaj!

Wybierając firmę specjalizującą się w osuszaniu i naprawach po zalaniu, zwróć uwagę na metody, z jakich korzysta, doświadczenia specjalistów, a także poprzednie realizacje. Chcąc zatrudnić odpowiednich fachowców, możesz także posiłkować się opiniami wcześniejszych klientów, które znajdziesz np. w Google.

Podsumowanie: Kluczowe wskazówki dotyczące oceny stanu domu po powodzi

• Aby precyzyjnie ocenić stan budynku po zalaniu, należy dokładnie skontrolować fundamenty, instalacje, ściany, podłogi oraz sufity.
• Trzeba zwracać uwagę na wszelkie zarysowania, pęknięcia, odkształcenia, a także pojawiające się pleśnie i grzyby.
• W przypadku dostrzeżenia jakichkolwiek niepokojących objawów, nie można bagatelizować problemu – tylko jego usunięcie pozwoli Ci na możliwie jak najszybszy powrót do normalnego życia.
• Nie zapomnij również o monitorowaniu domu w kolejnych tygodniach po zalaniu. Zwróć uwagę, czy wszystkie instalacje i urządzenia działają prawidłowo, regularnie kontroluj poziom wilgotności w pomieszczeniach (za pomocą specjalnego wilgotnościomierza), a także obserwuj, czy na ścianach i sufitach ponownie nie pojawia się pleśń.