Szukasz wymarzonego projektu domu?

Zadzwoń! 71 715 20 60 (pon.-pt. 8-21, sob. 9-17) lub

Dom Jaspis bez garażu w budowie WRN1011

Jaspis bez garażu

16
2
15

15

Zadawaj pytania, publikuj posty i zdjęcia związane z projektem Jaspis bez garażu

Nie masz konta?
Zarejestruj się

Ostatnia aktywność

  0   29 lutego 2012

  0   29 lutego 2012

  0   29 lutego 2012

  0   29 lutego 2012

  0   26 kwietnia 2011

  0   26 kwietnia 2011

  0   26 kwietnia 2011

25 grudnia 2010

strona ogrodowa

0

  0   ·  25 grudnia 2010

Pięknych Świąt życzę,Peinko!!!!

  0   30 września 2010

  0   30 września 2010

  0   26 sierpnia 2010

  0   26 sierpnia 2010

  0   17 sierpnia 2010

10 lipca 2010

piwnice

0

  0   ·  10 lipca 2010

Ooo mamy podobny etap 🙂

  2   6 czerwca 2010

20 lutego 2010

Pierwsze kroki budowy domu...

W grudniu 2009 z mężem podjęliśmy decyzję - budujemy dom!!!

Działeczkę już mamy.

Wyborem projektu zajęłam się sama. Miałam już wizję co do funkcjonalności i zarusu domu.

Przede wszystkim miał być parterowy z poddaszem użytkowym.

na parterze : kuchnia, salon, nasza sypialni, łazienka, ewentualny drugi pokoik (tak aby nie było konieczności wykańczania od razu poddasza), dodatkowe oddzielne WC - to wewnątrz. Na zewnątrz przedewszystkim dach dwuspadowy - bo najprostrzy w ykonanium.

Przeglądając setki projektów natknęłam się właśnie na projekt JASPIS KR, od razu przypadł mi do gustu. Przede wszystkim oddzielona strefa dzienna od prywatnej. Świetny układ spiżarni i WC.

Myślę sobie - nie ma co szukać dalej, pierwszy wybór najlepszy !! Ewentualnie zawsze można wprzowadzić drobne zmiany. Zamawiam. Pod koniec stycznia 2010 listonosz dostarczył projekty.

Zaczęłam szukać kogoś do adaptacji. Znalazłam. Przedstawiłam mu co chciałabym zmienić. Z mężem doszliśmy do wniosku że warto byłoby go podpiwniczyć, ale gdzie zrobić zejście do piwnicy, wewnątrz domu czy na zewnątrz.... Zrobimy i tak i tak. Większe wejście od strony ogrodu, żeby dobrze było wnieść jakiś sprzęt ogrodniczy, rower, ziemniaki, itd. a wewnątrz może zamiast kotłowni... ok

Hmmm na poddaszu przydałby się jakiś balkon, no to samiast obydwuch małych okien zróbmy pojedyncze okna tarasowe z niewielkimi balkonami.

Architekt zanotował i wziął się do pracy.

Teraz załatwiam mapkę do celów projektowych i waruki przyłączy.

Liczę że początkiem marca złożymy wniosek o pozwolenie na budowę.

0