Zadawaj pytania, publikuj posty i zdjęcia związane z projektem Dom w przytuliach ver.2
Nie masz konta?
Zarejestruj się
Ostatnia aktywność
Wreszcie ruszamy:)
Nareszcie doczekaliśmy się! Jest pozwolenie, uprawomocnione - więc możemy wreszcie zacząć:) ruszyliśmy pełną parą - budynek gospodarczy i dom jednocześnie:) Na początek wykop pod fundamenty na budynek gospodarczy - poszło szybko. Następnie zbrojenie i beton - teraz tylko czekać, aż dobrze wyschnie aby dalej ruszyć. Pod dom wykop ogromny - koparce zajęło to około 3 dni. Dół robi niesamowite wrażenie 9,5m na 10m i głębokość 2,5m. Murarze pracują nad budynkiem, ściany rosną, aż mi się buzia śmieje, że tak szybko widać efekty. Budynek gospodarczy będzie miał kilka funkcji: warsztat, drewutnia, garaż i nawet spora altanka. Gdy już ściany budynku są gotowe murarze przechodzą do zbrojenia pod fundamenty na dom. Wylewany jest beton na ławy fundamentowe. No i teraz musimy być cierpliwi bo niestety muszą fundamenty wyschnąć:( Aż mi przykro, że nagle tak prace stają - musimy czekać ok. 1-2 tygodni, aż murarze skończą pracę gdzie indziej, no i oczywiście beton dobrze zastygnie... Dobrze, że fach-meni od dachu niedługo przyjdą aby zrobić dach na budynku gospodarczym. Człowiek tak szybko się przyzwyczaja do takiego pędu, że w tej chwili nie wiem co ze sobą zrobić. Więc porządkujemy plac budowy, przysypujemy piaskiem miejsca między fundamentami. Ciągle coś się dzieje. Świadomość, że powstaje coś naszego, coś co jest dla nas marzeniem, coś co do tej pory nie było dla nas osiągalne napawa nas wielkim szczęściem.
W oczekiwaniu na pozwolenie
Dokumentację zaczęliśmy załatwiać już w lutym. Jak się okazało po drodze wiele rzeczy musieliśmy załatwić, np.: przepisanie działki, księga wieczysta, wyznaczenie granic itd... Dokumenty do Starostwa poszły ok 5 czerwca. I od tamtej pory czekamy z niecierpliwością na pozwolenie na budowę. Murarza i koparkę mamy umówionego już wod marca. Wszyscy czekamy na zielone światło:) Projekt wybrałam ja przy rodzinnej aprobacie, każde miejsce w nowym domu mamy już obmyślone i zaplanowane - swoją drogą ciekawe czy stan faktyczny będzie się zgadzał z planami:) Projekt "domu w przytuliach" - segment prawy został zakupiony i po naszemu zaadaptowany. Kupiliśmy ze względu na piwnicę i rozmieszczenie pomieszczeń. Nie obyło się oczywiście bez wymiany zdań, ale w końcu mamy projekt domu takiego jaki chcieliśmy:)
trzymajcie kciuki abyśmy wreszcie dostali pozwolenie na budowę, a dalsza część wpisów nastąpi:)
Na pozwolenie ze Starostwa czekaliśmy około 2 miesięcy. Wkurzałam się, że tak długo się czeka, bo już dom by stał:) Ale już jest:) Jak dostaliśmy pozwolenie to musieliśmy czekać jeszcze 2 tygodnie na uprawomocnienie:( i dopiero po tym czasie i podbiciu pozwolenia po raz kolejny mogliśmy ruszyć z kopyta. Powodzenia:)
Mamy za sobą już budynek gospodarczy - czeka nas tylko dach:), a dom - piwnice - w przyszłym tygodniu - pierwszy strop. Szybko rośnie, aby pogoda sprzyjała:) Trzymam za Was kciuki, a budowa oprócz nerwów to wielka frajda - patrzeć jak powstaje co Twojego, własnego, wymarzonego:))))

