Projekt domu Pegaz WRH1010

Wybraliśmy projekt domu Pegaz WRH1010, ponieważ najlepiej naszym zdaniem pasował do wiejskiego krajobrazu. Poza tym, ma taki dworkowy charakter, na którym nam zależało i zwyczajnie nam się spodobał jego układ pomieszczeń. Dodatkowo kupiłam jeszcze projekt garażu G24 SLN1803, który wraz z altaną postawiliśmy na tyłach działki. Nie mieliśmy żadnych problemów z budową czy samym projektem - wszystko udało się w miarę sprawnie przeprowadzić, a projekt był całkiem czytelny. Teraz już od roku mieszkamy w domu - chociaż na razie Pegaz służy nam jako dom wakacyjny czy weekendowy. Z racji, że dom stawiany był na wschodzie Polski, to zdecydowanie lepiej go ociepliliśmy niż przewidywał to projekt. Mamy ogrzewanie gazowe i dodatkowo kominek, jednak gaz gromadzimy we własnej butli - niestety nie było możliwości podłączenia gazu ziemnego z gminy czy jakkolwiek inaczej. A przy tym, że cały czas nas nie ma w domu, to było to najlepsze i najwygodniejsze rozwiązanie. I tak koszty rocznego ogrzewania szacują się na jakieś pięć tysięcy złotych, więc i tak całkiem przystępnie. Układ pomieszczeń w Pegaz WRH1010 jest naprawdę super. Dom jest bardzo wygodny. W tej kwestii nie ma żadnego porównania z naszym drugim domem, który jest piętrowy. Tak więc myślę, że wybór parterowego z takim właśnie układem pomieszczeń był świadomy i ciesze się, że okazał się trafiony. Zdecydowaliśmy się jednak podnieść dach, aby w przyszłości mieć możliwość adaptacji poddasza na duże jedno pomieszczenie o przeznaczeniu rekreacyjnym i wydzielenia tam łazienki. Dla trzech osób jest to naprawdę wygodne mieszkanie, a jeszcze przecież jeden pokój może być pokojem dla gości. Czasami przy różnych okazjach w domu jest nawet 10 osób i również wtedy nadal jest całkiem wygodnie. Wnętrza są całkiem jasne i choć okna mogłyby być ciut większe, to zdecydowanie nie mamy na co narzekać. Okna salonu wychodzą na południe, a sypialniane na zachód, więc w zasadzie wszystko udało się odpowiednio ustawić. Jestem bardzo zadowolona z wyboru projektu domu parterowego Pegaz WRH1010 i na tą chwilę raczej nic bym w domu nie zmieniła. Może tylko znalazła inne miejsce na schody, bo w salonie to na pewno nie najlepszy pomysł. Mimo to polecam projekt. Pozdrawiam.