Projekt domu Oleńka WAH1560

Głównym założeniem przy wyborze odpowiedniego projektu było to, abyśmy wraz z mężem mogli zrealizować go własnymi środkami, bez brania kredytu. Z tego względu szukaliśmy niedużego domu o powierzchni nieprzekraczającej 100 m². Projektów o takim metrażu jest naprawdę sporo, jednak spośród nich najbardziej do gustu przypadł nam projekt domu Oleńka WAH1560, w którym właściwie zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Budynek na rysunkach rewelacyjnie się prezentował - elewacja spodobała nam się do tego stopnia, iż w całości wykonaliśmy ją zgodnie z wizualizacją architekta. Dodatkowo, uwzględniony w nim układ pomieszczeń spełniał wszystkie nasze oczekiwania.Nasza budowa odbyła się zgodnie z planem i w stosunkowo krótkim czasie. W połowie września 2013 r. zostały wylane fundamenty, a już w marcu następnego roku firma zakończyła prace związane z położeniem elewacji oraz instalacji grzewczej. W tamtym momencie do całościowego zamknięcia inwestycji zostały nam jedynie wewnętrzne wykończenia, które mój mąż wykonywał samodzielnie. Wykończenie środka przez jedną osobę nie mogło odbyć się w błyskawicznym tempie, aczkolwiek mąż doskonale poradził sobie z tym zadaniem - w grudniu 2014 r. mogliśmy wprowadzić się już do nowego domu. Cała realizacja trwała więc nieco ponad rok.Budynek został wymurowany z ceramicznych pustaków Porotherm, a dach pokryliśmy blachodachówką. Postanowiliśmy zmienić zalecaną metodę wykonania stropu i zamiast systemem Teriva, zrobiliśmy go w tradycyjnej, żelbetowej konstrukcji. Myślę, że oszacowany kosztorys jest jak najbardziej poprawny. Umowa ze współpracującą z nami firmą opiewała na kwotę 175 tys. zł - w tej cenie zawarte były wszystkie niezbędne materiały, wymurowanie budynku, więźba, pokrycie dachowe,montaż stolarki otworowej, wykonanie wewnętrznych tynków, elewacji, a także instalacji grzewczej (ogrzewanie podłogowe + grzejniki + montaż pieca). Stan surowy zamknięty nie uwzględnia części z tych prac, więc uważam iż na tym etapie spokojnie można zamknąć się w sugerowanej przez architekta kwocie 105 tys. zł.Projekt domu parterowego z poddaszem użytkowym Oleńka WAH1560 przewiduje zamurowanie przestrzeni pod schodami, jednak my postanowiliśmy ją otworzyć. Z racji niedużego metrażu domu, każda dodatkowa powierzchnia możliwa do użytkowego wykorzystania była dla nas ważna, a dzięki tej zmianie udało nam się wygospodarować praktyczną spiżarkę pod klatką schodową. Oprócz tego postanowiliśmy zrezygnować z większości grzejników. Na parterze zastosowaliśmy ogrzewanie podłogowe, dlatego też w części dziennej zamontowaliśmy tylko jeden kaloryfer. Tym sposobem salon stał się ustawniejszy i łatwiejszy w umeblowaniu. Do układu ścianek działowych nie musieliśmy wprowadzać żadnych modyfikacji - wnętrze zaproponowane przez architekta w całości bardzo nam odpowiadało.Ze względu na to, iż w domu mieszkamy we dwójkę, zmieniliśmy jedynie przeznaczenie jednego z pokoi i zaaranżowaliśmy go na garderobę. Największy pokój przeznaczyliśmy na naszą sypialnię, a dodatkowo mamy jeszcze jedną dla gości. Myślę, że projekt Oleńka WAH1560 będzie w pełni komfortowy również dla 3-osobowej rodziny. Przy większej liczbie domowników mogłoby być już nieco ciasno, gdyż garderoby musiałyby znajdować się w pokojach, a nie są one bardzo duże. Metraż jest w całości dopasowany do naszych potrzeb, a nowy dom bardzo nas satysfakcjonuje. Pozdrawiam.

Zdecydowałam się na realizację projektu domu Oleńka WAH1560, ponieważ odpowiadał mi w najważniejszych kwestiach. Od początku zależało mi na niedużym domu, więc powierzchnia ok. 67 m² wydała mi się optymalna. Sporą uwagę zwracałam również na rozmieszczenie wnętrza. Ukazany na rysunkach układ pomieszczeń został funkcjonalnie przemyślany i tym samym w całości przypadł mi do gustu.Budowa przebiegła sprawnie i zgodnie z planem. Zatrudnieni fachowcy świetnie poradzili sobie na każdym etapie, a prace postępowały pomyślnie. Od momentu wylania fundamentów, do całkowitego wykończenia domu minęło w moim przypadku 1,5 roku, aczkolwiek w trakcie prowadziłam jeszcze drugą inwestycję, co spowodowało konieczność rozłożenia prac w czasie. Myślę więc, że realizując projekt domu Oleńka WAH1560 spokojnie można zmieścić się w przeciągu niecałego roku.Postanowiłam ściśle trzymać się zaleceń architekta i tym samym wszystkie użyte materiały pozostały zgodne z dokumentacja. Budynek został wymurowany z ceramicznych pustaków Porotherm, strop wykonano systemem Teriva, a dach pokryłam wysokiej jakości dachówką ceramiczną o płaskiej formie. Muszę jednak przyznać, że przy zastosowaniu powyższych produktów, koszty mojej budowy przekroczyły wydatki podane w kosztorysie.Oryginalny projekt domu Oleńka WAH1560 przewiduje zadaszenie tylko nad połową tarasu, natomiast w przypadku mojego domu postanowiłam wydłużyć konstrukcję zadaszającą na całą szerokość budynku. Oprócz tego, zdecydowałam się na wstawienie okna połaciowego nad klatką schodową. Innych zmian nie wprowadzałam, jednak obecnie myślę że świetnym pomysłem byłoby zwiększenie metrażu części dziennej poprzez wydłużenie bryły od tylnej strony o ok. 1 m. Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż w kotłowni znajduje się grzejnik, zaś w toalecie obok zabrakło tego elementu. Kaloryfer w pomieszczeniu gospodarczym jest właściwie zbędny i lepiej przenieść go do małej łazienki. Inwestorom chcącym ogrzewać piecykiem gazowym, poradziłabym ponadto zmniejszenie kotłowni na rzecz wiatrołapu. Oprócz pieca, mam w niej pralkę w zabudowie, regały i szafę, a w dalszym ciągu mam w niej sporo miejsca.Układ części mieszkalnej od początku mi odpowiadał, dlatego w tej kwestii nie wprowadzałam żadnych modyfikacji. Wnętrze nowego domu jest funkcjonalne i spełnia moje oczekiwania. Pozdrawiam.