Projekt domu Natalia 3 WAH1249

Zdecydowałem się na projekt Natalia 3 WAH1249, ponieważ spodobał mi się najbardziej spośród wszystkich innych, które miałem okazję obejrzeć. Jego wymiary świetnie pasowały do wielkości naszej działki, a ponad to od początku zależało mi na parterowym domu z dwustanowiskowym garażem.Cała realizacja odbyła się bez większych problemów. Fachowcy nie mieli trudności z czytelnością projektu, aczkolwiek stwierdzili iż, ich zdaniem, architekt przeszacował ilość stali zbrojeniowej. Myślę, więc że na etapie adaptacji warto zlecić dodatkowe przeliczenie tej konstrukcji. Zbudowanie naszego domu wraz z wykończeniem ogrodu zajęło nam 2 lata. Cena inwestycji zależy od wielu różnych czynników. W naszym przypadku była ona wyższa niż ta podana w kosztorysie, jednak nie były to duże różnice.Nie wprowadzaliśmy zmian w zalecanej technologi budowy. Budynek został wymurowany z ceramicznych pustaków Porotherm, strop wykonaliśmy systemem Teriva, a ściany z zewnątrz ociepliliśmy styropianem. W domu zainstalowaliśmy piecyk gazowy, jednak do ogrzewania pomieszczeń w zimie służy nam głównie kominek z płaszczem wodnym. W poprzednim sezonie grzewczym, który był naszym pierwszym, zużyliśmy ok. 8 kubików drewna.Do projektu Natalia 3 WAH1249 wprowadziliśmy tylko kosmetyczne zmiany i zamiast schodów lanych zrobiliśmy drewniane. Z racji zastosowania kominka z płaszczem wodnym musieliśmy nieco poszerzyć ścianę znajdującą się przy tym elemencie. Przy tradycyjnym nie byłoby kłopotu, jednak przy takim rozwiązaniu poprawka była konieczna. Układ pomieszczeń jest moim zdaniem funkcjonalny i nie mieliśmy potrzeby jego modyfikowania.Jesteśmy 2-osobową rodziną i w nowym domu mieszka nam się z pełnym komfortem. Myślę, że taka powierzchnia doskonale sprawdziłaby się także przy czwórce domowników. Jeśli jednak ktoś miałby większe potrzeby, bez problemu można zaadaptować poddasze i na górze zrobić dodatkowe sypialnie. U nas ta przestrzeń funkcjonuje jako jeden duży pokój rekreacyjny.Jestem zadowolony z wyboru projektu domu parterowego Natalia 3 WAH1249. Jego rozmiary są dla nas optymalne i cieszę się, iż wszystkie niezbędne pomieszczenia znajdują się na jednym poziomie. Podoba mi się, iż salon, kuchnia i jadalnia tworzą wspólną, otwartą część dzienną. Świetnym rozwiązaniem jest również zadaszony taras.

Zdecydowaliśmy się na projekt Natalia 3 WAH1249, który od samego początku odpowiadał nam pod wieloma względami. Zależało nam na domu parterowym, a w tym przypadku wszystkie niezbędne pomieszczenia znajdują się na jednej kondygnacji. Oprócz tego spodobała nam się możliwość zaadaptowania poddasza na użytkowe, jeśli w przyszłości zajdzie taka potrzeba. Uwzględniony w nim układ pomieszczeń wyjątkowo przypadł nam do gustu, a dodatkowo szukaliśmy domu o właśnie takim metrażu.Projekt nabyliśmy w lutym 2013 r. i niedługo po zakupie rozpoczęliśmy pierwsze prace budowlane. W październiku tego samego roku budynek został wymurowany na etapie stanu surowego otwartego. Na wiosnę, w marcu 2014 r. zaczęliśmy wstawianie stolarki otworowej, a następnie robiliśmy instalacje oraz posadzki. W trakcie 2015 r. wykonywaliśmy prace wykończeniowe, a obecnie (początek 2016 r.) do pełnego zakończenia inwestycji zostało nam pokrycie budynku tynkiem z zewnątrz.Ściany naszego domu powstały przy użyciu ceramicznych pustaków Porotherm 24 cm. Zamiast zalecanego w projekcie stropu Teriva, zdecydowaliśmy się na zrobienie go w tradycyjnej, lanej betonem konstrukcji. Bryłę ociepliliśmy 15 cm warstwą styropianu o współczynniku przenikania ciepła 0,038 λ. Postanowiliśmy zmienić sugerowany system grzewczy i w kotłowni zainstalowaliśmy pompę ciepła. Dach pokryliśmy dachówką ceramiczną w czarnym kolorze, co świetnie komponuje się z ciemnymi, antracytowymi ramami okiennymi. Muszę przyznać, że budynek w tej kolorystyce bardzo dobrze się prezentuje.Myślę, że kwota dotycząca szacowanych kosztów inwestycji na etapie stanu surowego została przez architekta poprawnie wyliczona i sądzę, że można się w niej zmieścić. W różnych rejonach Polski trafimy na różne ceny firm, jednak koszty materiałów w całym kraju są do siebie bardzo zbliżone. Za samą robociznę dotyczącą postawienia ścian (zarówno nośnych jak i działowych), wykonania więźby dachowej oraz jej pokrycia zapłaciliśmy ok. 40 tys. zł. Trzeba jednak liczyć się z tym, iż ostateczna cena inwestycji w dużej mierze zależy od standardu wykończenia, który zależy już od indywidualnych preferencji Inwestora.Projekt Natalia 3 WAH1249 nie przewiduje spiżarki, jednak my postanowiliśmy ją wykonać, co było naprawdę rewelacyjnym pomysłem. Dodatkowe pomieszczenie wygospodarowaliśmy kosztem części kuchni - stawiając ściankę od filaru do okna. Uzyskana przestrzeń do przechowywania doskonale się sprawdza i uważam, że naprawdę warto polecić to rozwiązanie. Kolejną zastosowaną przez nas modyfikacą było podniesienie ścianki kolankowej o wysokość 1,5 pustaka. Dzięki temu poddasze zyskało na przestronności i jeśli kiedyś będziemy chcieli zrobić na tej kondygnacji dodatkowe pokoje, z pewnością będą one ustawne i wygodne w użytkowaniu. Co prawda nieco obawialiśmy się, że ta zmiana będzie rzutować na wyglądzie zewnętrznym bryły, jednak okazało się, że na szczęście w żaden sposób nie straciła swojego pierwotnego uroku. Na chwilę obecną jedyne czego nieco żałuję to to, iż nie pomyśleliśmy wcześniej nad większym zadaszeniem tarasu - myślę, że wydłużenie połaci w tym miejscu byłoby świetnym rozwiązaniem i uważam, że warto zdecydować się na tą zmianę.Wybór projekty domu parterowego Natalia 3 WAH1249 okazał się dla nas bardzo trafiony. Układ pomieszczeń jest funkcjonalny i wygodny w codziennym użytkowaniu. Co prawda, łazienka mogłaby być nieco większa, aczkolwiek udało nam się w niej zmieścić całą niezbędną armaturę. Ilość pokoi jest wystarczająca dla naszej rodziny, a dużym plusem projektu jest z pewnością sporych rozmiarów garaż i kotłownia. Jesteśmy zadowoleni z naszego wyboru i uważam, że przyszli jego Inwestorzy również nie będą żałować decyzji o jego zakupie. Polecam i pozdrawiam.

Szukając odpowiedniego projektu przede wszystkim zależało nam na tym, aby w łazience znajdowało się okno, dlatego też zakres naszych poszukiwań mocno się zawężył. Oprócz tego, od początku interesował nas budynek parterowy oraz optymalne wymiary przewidzianych w nim sypialni - nie chcieliśmy zbyt dużych, ponieważ w tych pokojach głównie się śpi, ale jednocześnie zależało nam, aby były dosyć przestronne. Dodatkowo, zwracaliśmy uwagę na sporych rozmiarów część dzienną. Wszystkie te kryteria spełniał projekt domu Natalia 3 WAH1249, który ponadto bardzo odpowiadał nam w kwestii usytuowania naszej działki względemstron świata.Realizacja odbyła się całkiem sprawnie, aczkolwiek w projekcie warto zwrócić uwagę na konstrukcję więźby dachowej, która zdaniem współpracujących z nami fachowców nie została do końca dobrze przemyślana. Stwierdzili, iż architekt uwzględnił w niej zbyt mało jętek i zbyt dużo pionowych belek podporowych. Dach jest na tyle wysoki, iż przestrzeń znajdująca się bezpośrednio pod nim nadaje się do adaptacji na użytkową, aczkolwiek w tej kwestii przeszkadzałyby oryginalnie znajdujące się wolnostojące filary. Na szczęście kierownik naszej budowy posiada uprawnienia budowlano-konstrukcyjne i przeprojektował więźbę dachową, aby możliwie jak najbardziej ograniczyć ilość słupów. Dzięki temu gdy w przyszłości zajdzie taka potrzeba, na górnej kondygnacji możemy zrobić kilka dodatkowych, przestronnych pokoi.Budowę rozpoczęliśmy 28 lutego, a już pod koniec marca budynek stanął w stanie surowym otwartym. Prace wykończeniowe trwały już nieco dłużej, bo ok. 1 roku, jednak miało to związek z tym, iż podczas nich robiliśmy pewne przerwy. Mury muszą dobrze osiąść i wyschnąć - podobnie jak tynki czy wylewki, dlatego też postanowiliśmy nie omijać tych etapów. Projekt Natalia 3 WAH1249 przewiduje wykonanie fundamentów z bloczków fundamentowych, jednak my zdecydowaliśmy się zrobić je w konstrukcji monolitycznej, która lepiej sprawdza się na podmokłych terenach. Zarówno ściany nośne jak i działowe wymurowaliśmy z ceramicznych pustaków 25 cm marki Wienerberger - to materiał świetny gatunkowo, nie kruszy się i jest naprawdę solidny. W domu mieszkamy już dwa lata i w dalszym ciągu nie zauważyłem na ścianach żadnych, nawet najmniejszych pęknięć. Myślę, iż kosztorys oszacowany przez architekta został jednak nieco przesadzony i sądzę, iż realizując projekt Natalia 3 WAH1249 bez problemu można zrobić to mniejszymi kosztami, nie korzystając jednocześnie z najtańszych materiałów. Zastosowane przez nas odznaczają się wysoką jakością, a stan surowy otwarty wyniósł w naszym przypadku ok. 160 tys. zł.Oryginalny, wystający z sufitu podciąg znajdujący się między kuchnią a jadalnią, wyglądałby naszym zdaniem mało estetycznie, dlatego też kierownik budowy nieco zmodyfikował ten element i wykonał go nad stropem, tak iż nie widać go na parterze. Dodatkowo, postanowiliśmy nie stawiać słupów podtrzymujących przy kuchni oraz tego znajdującego się w pobliżu pierwotnie sugerowanych schodów, z których ostatecznie zrezygnowałem. Wyłaz na strych wykonałem w garażu, aczkolwiek w stropie nad hallem mamy póki co schowany otwór. Jeśli kiedyś będziemy chcieli zaadaptować poddasze, w tym miejscu wstawimy lekkie i eleganckie drewniane schody. Inna zmiana polegała na powiększeniu okien w kotłowni, garażu i łazience, a na chwilę obecną myślę że dobrym pomysłem byłoby również zwiększenie rozmiaru drzwi tarasowych w salonie, gdyż prezentowałoby się one jeszcze lepiej. W kwestii rozmieszczenia pomieszczeń nie mam żadnych zastrzeżeń, a nasz dom względem stron świata usytuowany jest tak jak chcieliśmy od samego początku.Zdecydowaliśmy się na projekt Natalia 3 WAH1249 w wersji lustrzanego odbicia. Taras znajduje się w naszym przypadku od strony północnej, co bardzo nam odpowiada. Słońce ogrzewa go tylko w godzinach porannych, zaś przez pozostałą część dnia mamy na nim przyjemny cień. Jest to szczególnie ważne podczas mocnych upałów - możemy spędzać czas na świeżym powietrzu nie narażając się przy tym na negatywne skutki promieni słonecznych. Wykusz wychodzi na wschód, kuchnię mamy po stronie południowej, zaś łazienkę i kotłownię od zachodniej. Przy takim ułożeniu wszędzie mamy wystarczająco jasno przez cały dzień. W sezonie jesienno-zimowym słońce znajduje się niżej nad horyzontem, dzięki czemu wpadając przez okno kuchenne, dodatkowo rozświetla salon i jadalnię. Z kolei w okresie letnim słońce jest wyżej, przez co kuchnia się nie nagrzewa.Jesteśmy zadowoleni z wyboru projektu domu parterowego Natalia 3 WAH1249. Przewidziane w nim wnętrze zostało świetnie przemyślane, dzięki czemu nie musiałem wprowadzać żadnych zmian do układu ścianek działowych. Salon i sypialnie mają odpowiednie rozmiary, co bardzo nas cieszy. Jedynie pokój przy kotłowni mógłby być nieco bardziej ustawny, ale na szczęście w zaaranżowaniu pozostałych nie mieliśmy żadnych problemów. Dużym plusem jest z pewnością funkcjonalna, przestronna kuchnia, w której mieści się naprawdę sporo szafek i sprzętów kuchennych, a duży korytarz zapewnia wygodną komunikację. Nowy dom jest optymalny dla naszej 4-osobowej rodziny. Pozdrawiam.