Projekt domu Fraszka BSA1185

Nie zależało mi na bardzo dużym domu, a początkowo zastanawiałem się nawet nad parterowym. Projekt Fraszka BSA1185 posiada co prawda poddasze użytkowe, jednak jego powierzchnia okazała się dla nas optymalnym rozwiązaniem. Przewidziany w nim układ pomieszczeń bardzo nam się spodobał, a w dodatku architekt uwzględnił podpiwniczenie budynku, na czym również nam zależało.Realizacja naszego domu odbyła się naprawdę sprawnie. Nie mieliśmy żadnych problemów z ekipami wykonawczymi, fachowcy świetnie się spisali i nie mieli trudności z odczytaniem projektu. Kontrole z banku w ramach wziętego przez nas kredytu hipotecznego również przebiegały pomyślnie. Rzeczoznawca sprawdzał wszystko bardzo wnikliwie i na żadnym etapie budowy nie miał co do niej zastrzeżeń.Wraz z żoną doszliśmy do wniosku, że nie warto oszczędzać na nowym domu, w którym spędzimy następne wspólne lata. Materiały przez nas użyte może nie były z najwyższej półki, ale wybieraliśmy tylko te odznaczające się bardzo dobrą jakością. Mając to na uwadze, trzeba jednak liczyć się z tym, że cena inwestycji może okazać się wyższa niż oszacowana przez projektanta. Warto również zatrudnić doświadczonych fachowców, jednak robocizna także ma duży wpływ na końcową kwotę. Kosztownymi elementami tego budynku są z pewnością piwnica oraz dach, który w całości odeskowaliśmy i pokryliśmy ceramiczną dachówką, a w efekcie jego konstrukcja wyniosła nas ok. 50 tys. zł. W naszym przypadku budynek został postawiony przy użyciu pustaków Porotherm. Zamiast 12 cm zewnętrznej warstwy styropianu zastosowaliśmy 15 cm, a na obu kondygnacjach zainstalowaliśmy system ogrzewania podłogowego. W salonie mamy kominek z płaszczem wodnym, w którym palę gdy mam taką możliwość. Ze względu na pracę często jednak nie ma mnie w domu, a żona nie zawsze ma czas aby dokładać opał do kominka, dlatego też zdecydowaliśmy się również na dwufunkcyjny piec gazowy. Wprowadziliśmy się w grudniu zeszłego roku, czyli 10 miesięcy temu. W tym czasie zużyliśmy ok. 1000m³ gazu. Nie jest to jednak do końca miarodajne, gdyż w pierwszym roku od powstania budynku, mury muszą się dogrzać, więc dopiero po tej zimie będę w stanie określić faktycznie koszta ogrzewania.Układ pomieszczeń w projekcie Fraszka BSA1185 został bardzo dobrze przemyślany, dlatego też nie mieliśmy potrzeby, aby cokolwiek w nim zmieniać. W nowym domu mieszkamy już kilka miesięcy i na chwilę obecną nie zauważyliśmy nic, co chcielibyśmy w nim poprawić. Jedyna modyfikacja, nad którą warto się zastanowić dotyczy technicznej strony projektu. Strop zgodnie z wytycznymi zrobiliśmy lany, aczkolwiek dobrym pomysłem byłoby zrobienie go systemem Teriva, który jest znacznie tańszy w wykonaniu. Oprócz budżetu jest to również kwestia ciężkości budynku. Na szczęście grunt naszej działki nie stanowił żadnego problemu, ale w innych rejonach może być już z tym kłopot, tym bardziej że sam dach już sporo waży. W naszej okolicy koszt zlecenia przeliczenia tej konstrukcji jest dość duży, więc w efekcie cena stropu nie zmieniłaby się znacznie i zrezygnowaliśmy z tej zmiany. Jeśli jednak ktoś ma taką możliwość, warto to rozważyć.Obecnie w nowym domu mieszkamy we dwójkę, ale uważam że jego powierzchnia i układ doskonale sprawdziłyby się dla 4-osobowej rodziny. Myślę, że przy większej ilości domowników kłopot mogłaby stanowić liczba łazienek, gdyż na parterze jest tylko umywalka z toaletą.Wraz z żoną jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru projektu domu parterowego z poddaszem użytkowym Fraszka BSA1185. Jego układ jest funkcjonalny i nic nie przeszkadza w użytkowaniu, czy też umeblowaniu pomieszczeń. Mieszka nam się naprawdę wygodnie i przyjemnie. Najbardziej cieszy mnie kominek, który nadaje wnętrzu uroku oraz sprawia, że dom jest ciepły i przytulny.