Projekt domu Eliasz 3 WRW1181

Podczas wyboru odpowiedniego projektu zwracaliśmy uwagę na naprawdę wiele aspektów. Analizowaliśmy wszystkie rozwiązania, gdyż chcieliśmy, aby nasza decyzja była w 100% przemyślana. Znaczenie miał dla nas między innymi metraż domu, konstrukcja bryły, koszty związane z jej realizacją, ale także wewnętrzny układ pomieszczeń. Najkorzystniejszą decyzją wydał nam się zakup projektu Eliasz 3 WRW1181.Podczas realizacji nie natrafiliśmy na żadne przeszkody, a cała budowa odbyła się stosunkowo szybko. Projekt zakupiliśmy pod koniec lutego 2013 r., a niedługo po tym rozpoczęliśmy wykonywanie pierwszych prac związanych z wymurowaniem budynku. Do nowego domu wprowadziliśmy się przed latem 2015 r. Do postawienia ścian użyliśmy ceramicznych pustaków Porotherm, a dach pokryliśmy dachówką. Muszę jednak przyznać, iż decydując się na taką inwestycję, trzeba liczyć się z większymi kosztami niż te, które oszacował architekt.Zdecydowaliśmy się na ogrzewanie za pomocą pieca na paliwo stałe, w którym palimy ekogroszkiem. Od rozpoczęcia sezonu grzewczego, do chwili obecnej (koniec marca) zużyliśmy ok. 2 tony opału. Kocioł jest dodatkowo wspomagany przez system solarny, który zamontowaliśmy na dachu. Dzięki tej instalacji przez całe zeszłe lato nie ponosiliśmy żadnych kosztów związanych z ogrzewaniem wody użytkowej.Do projektu Eliasz 3 WRW1181 nanieśliśmy jedynie kosmetyczne zmiany. Zamiast dużych, przesuwnych drzwi tarasowych wstawiliśmy tradycyjne przeszklenie z parapetem, z kolei wyjście na taras wykonaliśmy w miejscu okna w salonie, od tyłu domu. Wprowadzanie modyfikacji w układzie pomieszczeń wydało nam się zbędne i wykonaliśmy go zgodnie z oryginalną wersją.Gdybym budowała nasz dom po raz kolejny, z pewnością zdecydowałam się na zmianę kąta nachylenia dachu na wyższy. Jakiś czas temu doszliśmy do wniosku, że będziemy potrzebowali zaadaptować poddasze na użytkowe, więc taka zmiana byłaby naprawdę przydatna. Obecnie jesteśmy w trakcie wykonywania górnej kondygnacji. Koszty z tym związane są dosyć spore, a i tak powierzchnia poddasza nie jest zbyt duża. Co prawda, przestrzeń wydaje się być ogromna, jednak skosy powodują, iż w pełni praktycznie można wykorzystać tylko jej część, tym bardziej że po wykonaniu posadzek, wysokość od podłogi do dachu skróci się o kilka centymetrów. Myślę więc, że warto zwrócić na to uwagę i podnieść kąt jego nachylenia.Jestem zadowolona z wyboru projektu domu parterowego Eliasz 3 WRW1181 i nie mam do niego większych zastrzeżeń. Uwzględniony w nim układ pomieszczeń został świetnie przemyślany - jest funkcjonalny i spełnia moje oczekiwania. Pozdrawiam.

Od początku szukaliśmy projektu niedużego, parterowego domku, którego metraż byłby odpowiedni dla dwóch osób. Chcieliśmy również, aby budynek był tani w realizacji, dlatego też oprócz niewielkiej powierzchni interesowała nas prosta, nieskomplikowana forma bryły. Spośród propozycji spełniających nasze wymagania, wybraliśmy projekt domu Eliasz 3 WRW1181.W trakcie budowy nie mieliśmy żadnych problemów i nie zauważyliśmy błędów w dokumentacji technicznej. Jedyne nasze obiekcje dotyczą dużego wieńca (50cm) oraz ogromnej ilości trzpieni. Zdaniem moim oraz zaprzyjaźnionych fachowców taka ilość stali nie jest konieczna i komplikuje wykonanie zbrojeń. Widziałem dużo domów z większymi dachami, do których postawienia użyto mniejszej liczby trzpieni, więc myślę że warto wziąć to pod uwagę na etapie adaptacji. Na szczęście pozostałe etapy przebiegły w pełni sprawnie. W lipcu 2014 r. otrzymałem pozwolenie na budowę, a już w grudniu tego samego roku budynek stanął w stanie surowym. Z wykończeniami nie musiałem się spieszyć i na chwilę obecną (wrzesień 2016 r.) do całkowitego zakończenia inwestycji zostały nam ostatnie prace.Ściany zostały postawione z gazbotenowowych bloczków Sobet, a dach pokryliśmy dachówką ceramiczną. Strop oraz więźbę wykonaliśmy zgodnie z projektem. Początkowo myśleliśmy nad zrobieniem obu elementów w gotowej konstrukcji na wiązarach, jednak po otrzymaniu wyceny okazało się, iż to rozwiązanie jest znacznie droższe, dlatego zrezygnowaliśmy z owego pomysłu. Trudno ocenić mi poprawność kosztorysu oszacowanego przez architekta, ponieważ koszty inwestycji w naszym przypadku były o wiele niższe - postawienie domu w stanie deweloperskim wyniosło ok. 140 tys. zł. Wpływ na taką kwotę miało jednak to, iż wielu moich przyjaciół na co dzień zajmuje się budownictwem i wykończeniami i zaproponowali mi bardzo korzystne stawki za wykonawstwo, a dodatkowo ja sam zajmuje się montażem instalacji hydraulicznych.Kotłownia zaproponowana w projekcie domu Eliasz 3 WRW1181 dobrze sprawdziłaby się przy ogrzewaniu gazowym, jednak w przypadku chęci zamontowania w niej pieca na paliwo stałe okazała się za mała. Z tego względu przy tworzącej ją zewnętrznej ścianie postanowiliśmy wymurować dobudówkę. Nowo powstały metraż przeznaczyliśmy na zrobienie dużej kotłowni, a pozostałą jego część przyłączyliśmy do oryginalnej powierzchni pomieszczenia gospodarczego - w tym miejscu postała kuchnia. Dodatkowo, z dobudówki zrobiliśmy bezpośrednie wyjście zewnątrz. Kosztem pierwotnej kuchni powiększyliśmy jadalnię. Z racji tego, że mieszkamy tylko we dwójkę, dwie łazienki nie były nam potrzebne. Mniejszą z nich przeznaczyliśmy na zrobienie pralni, co było świetnym pomysłem. Wnęka na taras w naszym przypadku znajdowałaby się po stronie wschodniej, co nie byłoby do końca trafionym rozwiązaniem. Postanowiliśmy więc przyłączyć ją do części mieszkalnej, a wyjście na taras wstawiliśmy na przeciwległej ścianie. Z powodu konieczności dopasowania projektu do warunków planu zagospodarowania przestrzennego w naszej okolicy, musieliśmy zmienić nieco konstrukcje dachu, tak iż na poddaszu powstał duży strych. Prowadzące na niego schody wykonałem na zewnątrz - przy dobudówce.Po zmianach, które zastosowaliśmy w projekcie domu parterowego Eliasz 3 WRW1181 nasz nowy dom w całości spełnia nasze oczekiwania. Na chwilę obecną nie widzę w nim już nic, co wymagałoby modyfikacji. Przyszłym Inwestorom mogę polecić zwrócenie uwagi na kuchenne okno, które moim zdaniem jest za duże i zmniejsza jej ustawność. Dodatkowo, warto rozważyć przyłączenie do jej powierzchni spiżarki znajdującej się obok, co z pewnością doda kuchni przestronności. Pozdrawiam.