Projekt domu Arkansas BBE1003

Zdecydowaliśmy się na realizację projektu domu Arkansas BBE1003, ponieważ od zawsze zależało nam na domu parterowym, a dodatkowo jego gabaryty idealnie wpisywały się w wymiary naszej działki. Budynek także bardzo spodobał nam się ze względu na duże, ciekawie prezentujące się okna, a uwzględniony w nim wewnętrzny układ wydawał się dopasowany do potrzeb naszej rodziny.Jesteśmy zadowoleni z przebiegu całej budowy, gdyż wszystkie jej etapy udało się wykonać bardzo sprawnie. Projekt od technicznej strony został poprawnie opracowany, a fachowcy doskonale poradzili sobie z całą inwestycją. Postawienie i wykończenie nowego domu odbyło się w naprawdę krótkim czasie, gdyż wprowadziliśmy się do niego po zaledwie 1,5 roku od rozpoczęcia pierwszych prac. Ściany budynku wymurowaliśmy z bloczków z betonu komórkowego, a dach pokryliśmy dachówką wysokiej jakości. Oszacowany przez architekta kosztorys dotyczący budowy na etapie stanu surowego zamkniętego został naszym zdaniem poprawnie wyliczony i śmiało można się nim sugerować. Zdecydowaliśmy się na ogrzewanie gazowe, a obecnie jesteśmy w trakcie drugiej zimy od zamieszkania. W czasie, gdy duże mrozy nie dają się jeszcze we znaki miesięczne rachunki za gaz wynoszą 250-300 zł. Natomiast zużycie gazu w czasie prawdziwej zimny to koszt ok. 500 zł/mies.Układ pomieszczeń zaproponowany w projekcie Arkansas BBE1003 został bardzo dobrze przemyślany, dlatego też nie czuliśmy potrzeby wprowadzania do niego znaczących zmian. Kosmetyczną modyfikacją było połączenie dwóch małych garderób w sypialni w jedną większą, natomiast wszystkie pozostałe ścianki działowe zostały wykonane zgodnie z oryginalną wersją. Na początku w miejscu mniejszej z łazienek chcieliśmy wykonać schody, aby w późniejszym czasie móc zaadaptować poddasze. Ostatecznie zrezygnowaliśmy z tego pomysłu stwierdzając, że przy trzech kobietach w domu dwie łazienki będą niezastąpione.Wybór projektu domu parterowego Arkansas BBE1003 okazał się dla nas strzałem w dziesiątkę, a naszym nowym domem jestem poprostu zachwycona. Jest on dokładnie taki, o jakim marzyłam od samego początku i w pełni spełnia oczekiwania naszej rodziny. Jedyne czego nieco brakuje mi na chwilę obecną to jeszcze jeden, dodatkowy pokój. Ich ilość jest komfortowa dla naszej 4-osobowej rodziny, jednak w przypadku odwiedzin gości musimy przenocować ich w salonie. Oprócz funkcjonalnego wnętrza, budynek doskonale prezentuje się z zewnątrz. Często zdarzają się sytuacje, w których zupełnie obce osoby zatrzymują się pod naszym domem i zachwyceni pytają o nazwę projektu, co bardzo mnie cieszy. Pozdrawiam.