Szukasz wymarzonego projektu domu?

Zadzwoń! 71 715 20 60 (pon.-pt. 8-21, sob. 9-17) lub

Dom Ciri (z wiatą) w budowie WRC1372

Ciri (z wiatą)

532
360
470

470

Zadawaj pytania, publikuj posty i zdjęcia związane z projektem Ciri (z wiatą)

Nie masz konta?
Zarejestruj się

Ostatnia aktywność

  2   3 sierpnia 2010

3 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu 🙂

6

, , i 3 innym podoba się to.

  0   ·  2 maja 2011

antykomarowo, super!

  1   3 sierpnia 2010

  0   3 sierpnia 2010

3 sierpnia 2010

Z kawą na taras

Czym się różni mieszkanie w bloku od mieszkania w domku? Oprócz zjawiska odpadania tynku z sufitu podczas konkretnej imprezy u sąsiada z piętra wyżej, tym że z domku można wyjść np. z kawą na TARAS. Trochę wody upłynęło zanim udało nam się postawić nogę na twardym gruncie (zwanym dalej tarasem 🙂 Oczywiście chodzi jak zawsze o fundusze 🙂 I tak naprawdę dopiero teraz w pełni czujemy, że zamieszkaliśmy w domku. To znaczy super to będzie jak postawimy ogrodzenie, zrobimy ścieżki i urządzimy ogród, ale co ja będę pisał o tematach na 2015 r.:) Na początku marzył nam się taras drewniany, ale z miesiąca na miesiąc rewidowaliśmy plany. Na najlepsze do tego celu drewno egzotyczne nas nie stać. Wiem, że można pójść po najkrótszej linii oporu i zrobić taras z naszego rodzimego drzewa, ale jeśli nawet zdało by to egzamin, to trzeba je później "nie mało" pielęgnować, impregnować, odświeżać, malować itp. bo krajowe drewno nie jest zbyt odporne na warunki atmosferyczne, a jak znam nasze podejście do tego tematu, to po prostu nie miał by kto tego robić 🙂 Tak więc na moment staliśmy się realistami i wylaliśmy beton z perspektywą położenia jakichś ciekawych płytek w przyszłości...a robią już takie imitacje drewna, że jeśli chodzi o wizualną stronę, to nieraz trzeba wręcz dotknąć, żeby stwierdzić czy to płytka czy drewno.

A jeszcze a propos tarasu drewnianego, jeśli ktoś z czytających ten temat będzie zainteresowany, to podpowiadam, żeby zwracać uwagę na w miarę możliwości szczelną zabudowę podestu, bo taki taras to naturalny domek dla małych stworzeń (np. leśnych). My mieszkamy niemalże w lesie i mimo że lubię zwierzęta, to niekoniecznie mam ochotę dzielić się z nimi tarasem 🙂 Oczywiście to nie reguła, ale warto zwrócić na to uwagę, żeby potem pies nie szczekał godzinami na nasz taras 🙂

A jeśli już o lesie mowa, to i o komarach wypada wspomnieć. Po kilku wieczorach, kiedy to musieliśmy się w trybie natychmiastowym ewakuować do domu, podjąłem decyzję o brutalnej i bezwzględnej walce z insektami. Zdecydowałem się na drastyczny krok. Odciąłem im dostęp do świeżej krwi, montując na tarasie moskitierę 🙂 Przystosowałem taką dużą z zamkiem, stosowaną do kwadratowych pawilonów 3mx3m (czyli popisując się działaniem matematycznym, łącznie 12m długości na 2m wysokości). Komary nie były zadowolone. Ale cóż...wolnoć Tomku w swoim domku. Przy okazji zainstalowałem nad głowami plandekę kupioną w Castoramie (o markizie za kilka tysięcy na razie nie mam co marzyć) i deszcz również mi nie straszny. Oczywiście z drżeniem serca czekam jeszcze na niemiły test całej instalacji podczas burzy i silnego wiatru, bo nie chciałbym się bawić w rozbiórkę całości przed każdą wichurą czy ulewą. Oczywiście starałem się zrobić solidne mocowania (jedne słupki wciskane ponad pół metra w tuleję zalaną w betonie, drugie przytwierdzone do muru 17 cm kołkami, do tego mocny naciąg gumami, ale okaże się w "praniu".

Co do funkcjonalności całej konstrukcji (beton - moskitiera - plandeka), to muszę przyznać, że jak na razie jestem z siebie dumny :)) Taras przeżył nawet 20-sto osobową parapetówkę i właściwie cała impreza (oprócz części tanecznej 🙂 odbyła się właśnie tam. Nikt nie chciał się przenosić do domu 🙂 i biedni sąsiedzi musieli nas znosić do 5 rano 😞

No i to chyba było by wszystko na temat tarasu. Może dodam tylko w kwestii formalnej kilka porad technicznych. Pamiętać o dylatacji przy murze budynku (u mnie to zwykły cienki styropian), bo prędzej czy później zacznie nam pękać łączenie tarasu z budynkiem. Pamiętać o lekkim spadku w kierunku od domu, dla spływania wody. W przypadku podnoszenia gruntu pod tarasem, koniecznie "porządnie" ubić ziemię odpowiednim sprzętem. Wskazane jest wysypać na spód warstwę gruzu (przy okazji oszczędza się wtedy na ilości betonu), ale u mnie skończyło się na 20-sto centymetrowym betonie. Podczas wylewania zatopić w betonie specjalne stalowe siatki zabezpieczające przed pękaniem tarasu. A teraz zmykam na kawę :))

 

P.S.

No i muszę się przyznać, że "ziściły"się moje obawy i konstrukcja przegrała z naturą...mam nadzieję, że jednorazowo. Tak naprawdę to wyłącznie moja wina, bo nie oglądam ostatnio prognoz pogody i nie przygotowałem się na największą w tym roku nawałnicę, która w okolicy wyrywała drzewa z korzeniami. Wystarczyło przed burzą ściągnąć plandekę (zadaszenie tarasu), a tak zrobiła to burza 🙂 Ale wszystko już naprawione i wnioski wyciągnięte.

więcej »

0

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu 🙂

7

, , i 4 innym podoba się to.

5 komentarzy
Zaloguj się, aby zobaczyć pozostałe komentarze
  0   ·  12 sierpnia 2010

Unikaliśmy "drogich" marek glazury, ale kolekcji Zambia Tubądzina w małej łazience daliśmy za wygraną 🙂 Po prostu, jak żadna inna z napotkanych, pasowała do naszej koncepcji 🙂

  0   ·  2 września 2010

Podoba mi się szafka, jaka to firma ?

  0   ·  2 września 2010

Jeśli chodzi o szafkę, to zrobił ją stolarz, a klamki kupiliśmy w internecie.

  9   2 sierpnia 2010

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu 🙂

8

, , i 5 innym podoba się to.

6 komentarzy
Zaloguj się, aby zobaczyć pozostałe komentarze
  0   ·  16 sierpnia 2010

ależ drogie Panie 🙂 podpatrujcie do woli;) pozdrawiam

  0   ·  5 września 2010

Jakie to sa panele?Jakas firma?Nazwa?Pozdrawiam

  0   ·  6 września 2010

Jeśli dobrze pamiętam nazwę, to Varilla Bianko albo Listone Bianco. Za to na pewno kupione w sieci sklepów Komfort, więc można się wybrać i sprawdzić.

  4   2 sierpnia 2010

  16   2 sierpnia 2010

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu 🙂

1

podoba się to.

  0   ·  8 października 2010

zabudujcie jakoś tę rurę od okapu-psuje efekt

  0   ·  9 października 2010

wiem Marta, że uroku to nie dodaje 🙂 ale mamy poważną "czkawkę" finansową i wszystkie "inwestycje" zostały - mam nadzieję chwilowo - wstrzymane 🙂 Oczywiście zapraszam do odwiedzenia mojego bloga i pozdrawiam 🙂

  0   ·  4 lutego 2012

Krzesła w jadalni rewelka! Jak przyjdzie czas u mnie na meblowanie, to te krzesła już mam upatrzone na allegro:)

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu 🙂

3

, i podoba się to.

4 komentarze
Zaloguj się, aby zobaczyć pozostałe komentarze
  0   ·  3 sierpnia 2010

;) Dzięki

  0   ·  12 sierpnia 2010

kominek zajefajny:)

  0   ·  12 sierpnia 2010

cieszę się noangel, że Ci się podoba 🙂

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu< 🙂

8

, , i 5 innym podoba się to.

6 komentarzy
Zaloguj się, aby zobaczyć pozostałe komentarze
  0   ·  27 maja 2011

ale masz polot z tymi meblami zupełnie jak u Flinstonów - cudowne i bardzo klimatyczne - robią "ciepło" w pomieszczeniu! :))

  0   ·  31 maja 2011

Wielkie dzięki abici za "ciepłe" słowa, ale to nie polot, tylko próba spełniania marzeń :)) A z tymi Flinstonami, to mnie ubawiłeś/aś :))) pozytywnie oczywiście. Pozdrawiam ciepło

  0   ·  4 lipca 2011

a mi sie straaasznie podobają mebelki :)) naprawde extra pomysłowość :))

  1   2 sierpnia 2010

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu

1

podoba się to.

5 komentarzy
Zaloguj się, aby zobaczyć pozostałe komentarze
  0   ·  7 sierpnia 2010

nieżle ktoś pomyślał hehehe szkoda tylko że wszyscy w koło pprzeszkadzają

  0   ·  17 sierpnia 2010

No właśnie chodzi o to teodoris, że wcale nie przeszkadzają 🙂 To rozwiązanie dla ludzi, którym nazwijmy to "krzątanina" wokół nie przeszkadza, a jednocześnie pozwala być razem 🙂 Długo nad tym myśleliśmy przed zakupem projektu, a teraz sprawdzamy na własnej skórze i jest super 🙂

  0   ·  28 lutego 2011

Nie rozwiązałam jeszcze tego problemu, gdzie umieszczę laptopa, na kolanach nie lubię, myślałam początkowo,że w sypialni, ale to też nie jest dobre miejsce.Muszę pomyśleć....

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu:)

30

, , i 27 innym podoba się to.

8 komentarzy
Zaloguj się, aby zobaczyć pozostałe komentarze
  0   ·  12 sierpnia 2010

bardzo miły komentarz sylwunia, dziękuję 🙂

  0   ·  4 lipca 2011

kolorek mebli i mi się taki marzy :)) krzesełka są bombowe :)) ....ps.pomysłowo urzadzony domek ... GRATULACJE :))

  0   ·  27 lipca 2011

bardzo dziękuję za miłe słowa 🙂

  0   2 sierpnia 2010

  6   2 sierpnia 2010

2 sierpnia 2010

Więcej informacji na moim blogu

5

, , i 2 innym podoba się to.

  0   ·  3 sierpnia 2010

bardzo ładny kolorek na scianach ....sympatycznie:)))

  0   ·  12 sierpnia 2010

ooo nasze łóżko:) fajnie pasuje to tego kolorku ścian

  0   ·  12 sierpnia 2010

Apropos łóżka, to przyznam się, że przez przypadek mam takie dwa:) Drugie stoi w sypialnina poddaszu (zdjęcie na blogu w dziale "Urządzamy - aranżujemy") . Jako że oprócz tzw. mebli wypoczynkowych cała reszta urządzania domu to wersja typowo oszczędnościowa,znajomazaproponowała nam sprzedaż za "symboliczną" kwotę swojego,boi tak ma zamiar kupić nowe. I takku naszemu zaskoczeniu staliśmy się właścicielami brata/siostry bliźniaka naszego dotychczasowego łóżka sypialnianego z mieszkania w bloku...bo to, jak i wieeele innych rzeczy w naszym domu jest z tzw. odzysku :))

  0   2 sierpnia 2010

  0   2 sierpnia 2010

  0   2 sierpnia 2010

  0   2 sierpnia 2010

  10   2 sierpnia 2010

  3   2 sierpnia 2010

Zaloguj się lub Zarejestruj, aby zobaczyć więcej treści związanych z Ciri (z wiatą)