Projekt domu Karen WOK1007

Zdecydowaliśmy się na projekt domu Karen WOK1007, ponieważ pasował nam na działkę oraz odpowiadał nam jego wygląd zewnętrzny. Zależało nam również na poddaszu użytkowym i podziale na strefy dzienną i nocną. Ten dom spełniał te warunki. Budowa przebiegła raczej bez żadnych kłopotów i komplikacji. Projekt domu Karen WOK1007 był czytelny, co bardzo nas cieszyło. Dom to bardzo duża inwestycja i koszty przerosły nasze oczekiwania i założenia. Ale oczywiście było warto. Jedyna zmiana, jakiej dokonaliśmy, to przesunięcie ściany w kotłowni, aby ją powiększyć. Potrzebowaliśmy tej zmiany. Zdecydowaliśmy się na ogrzewanie węglowe (ekogroszek), jak wiadomo, wtedy potrzebujemy więcej miejsca na składowanie opału. Mieszkamy stosunkowo krótko, dlatego też nie możemy jeszcze nic powiedzieć na temat kosztów, jakie ponosimy przy ogrzewaniu. Salon jest na południowym - wschodzie, natomiast kuchnia jest na północnym - zachodzie. Jedyne zastrzeżenia, to okna w pokojach na poddaszu. Pokoje są dosyć duże, a okna są umieszczone krawędziowo i jest w nich dosyć ciemno. Jedyny sposób, aby to zmienić, to dodanie okien dachowych. Jednak myślę, że wtedy w pokojach byłoby chłodniej i trzeba się zastanowić, na czym bardziej nam zależy. Moja rodzina liczy cztery osoby, więc zależało nam na trzech sypialniach. Połączenie kuchni z salonem daje nam przestrzeń, w której dobrze się czujemy. Układ pomieszczeń jest bardzo funkcjonalny i jestem nim wręcz zachwycona. Najbardziej mi się podoba podział na strefy dzienną i nocną. Jest to bardzo wygodne i co rano odczuwamy tego zalety. Garaż w domu to także duża zaleta, jednak na chwilę obecną pełni rolę pomieszczenia gospodarczego, które w tym miejscu również sprawdza się znakomicie. Oczywiście docelowo będzie tam garaż. Nasz największych sukces to łazienka na poddaszu, która jest cudowna. Jestem nią zachwycona ze względu na jej rozmiar. Jest dosyć duża oraz urządzona tak, jak sobie wymarzyłam. Jestem bardzo zadowolona z wyboru domu parterowego z poddaszem użytkowym Karem WOK1007, dla mojej rodziny jest idealny. Polecam i pozdrawiam.

Od początku zależało mi na budynku z poddaszem użytkowym cechującym się prostą, kwadratową bryłą i jednocześnie ciekawą, kopertową konstrukcją dachu. Przeglądnęliśmy sporo propozycji spełniających powyższe kryteria, a spośród nich do gustu najbardziej przypadł nam projekt Karen WOK1007, który spełniał wszystkie nasze oczekiwania. Uwzględniony w nim układ pomieszczeń od razu wydał nam się funkcjonalny, tym bardziej iż architekt przewidział w tej kwestii interesujące nas rozwiązania - duży salon oraz dodatkowy pokój na parterze.Zdecydowałem się na budowę systemem gospodarczym, więc większość prac związanych z realizacją nowego domu wykonałem samodzielnie. Nie stanowiło to dla mnie problemu, a całą inwestycję udało nam się zakończyć bez większych komplikacji. Do technicznej strony projektu nie mam żadnych zastrzeżeń - dokumentacja była dobrze skonstruowana i nie zawierała błędów. Co prawda, wprowadziłem do niego kilka zmian, jednak wynikały one jedynie z naszych indywidualnych zapotrzebowań. Od zakupu projektu do rozpoczęcia pierwszych prac minął rok, gdyż załatwienie niezbędnych formalności nieco się przeciągnęło. Na szczęście pozostałe etapy przebiegły już zgodnie z planem i już po 2 latach od wylania fundamentów mogliśmy wprowadzić się do nowego domu.Postanowiliśmy nie zmieniać zalecanej przez architekta technologi, a nabyte przez nas materiały odznaczają się wysoką jakością. Ściany wymurowaliśmy z bloczków Ytong, strop wykonaliśmy systemem Teriva, a dach pokryliśmy dachówką marki Braas. W całym domu wstawiliśmy energooszczędne, trzyszybowe okna z roletami. Muszę przyznać, że mimo budowy systemem gospodarczym koszty naszej inwestycji były dużo wyższe od podanych na stronie - zakup samych materiałów wiązał się z wydatkiem co najmniej 250 tys. zł. Być może, jeśli ktoś zdecyduje się na tańsze produkty, cenę realizacji uda się zbliżyć do oszacowanej, aczkolwiek uważam że lepiej jednak zainwestować w materiały lepszej klasy.Projekt Karen WOK1007 uwzględniał dwie jaskółki w konstrukcji dachu, jednak ja postanowiłem nie wykonywać tej od tylnej strony budynku. Z kolei w lukarnie znajdującej się od frontu zrezygnowałem z balkonu. Zamiast niego zrobiłem praktyczne zadaszenie wejścia, które chroni główne drzwi przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Świetnym pomysłem było także zmniejszenie nieco dwóch pokoi na poddaszu na rzecz wygospodarowania na tej kondygnacji garderoby, której pierwotnie nam brakowało. Zrezygnowaliśmy ze spiżarki, a jej powierzchnię przyłączyliśmy do wiatrołapu - tym sposobem powstała w nim praktyczna wnęka na szafę. To rozwiązanie spowodowało również, iż kuchnia stała się bardziej ustawna, gdyż zyskaliśmy w niej więcej miejsca na wstawienie szafek. Brak spiżarki w oryginalnej lokalizacji nie jest dla nas problemem, ponieważ do przechowywania rzeczy służy nam gospodarczy schowek stworzony pod schodami po zmianie ich konstrukcji z drewnianej na betonową.Jesteśmy zadowoleni z wyboru projektu Karen WOK1007. Co prawda, w nowym domu mieszkamy od niedawna, jednak na chwilę obecną dostrzegamy w nim same plusy. Jego wnętrze jest funkcjonalne i komfortowe w użytkowaniu, a komunikacja pomiędzy pomieszczeniami nie stanowi żadnych trudności. Pozdrawiam.